Jadłospis młodych Polaków

Co jadają współczesne dzieci? Niestety zbyt często w ich diecie króluje przysłowiowa chemia. Nafaszerowane konserwantami są przeróżne produkty, począwszy od dań gotowych aż po niezdrowe słodkie przekąski. Dzieciaki je uwielbiają, rodzice pozwalają jeść, żeby zyskać chwilę spokoju. Często dorosłym brakuje też energii do gotowania domowego posiłku. Po całym dniu w pracy stanie w kuchni jest ostatnim, na co ma się ochotę. Lepiej po drodze do domu zajechać do restauracji fast food. Przynajmniej nie będzie trzeba słuchać marudzenia, dodatkowym atutem są też zabawki happy meal. Z perspektywy rodzice wybierający taką nomen omen drogę na skróty wydają się nieodpowiedzialnymi opiekunami. Jeżeli jednak przeanalizować tryb życia współczesnych ludzi, szybko można zauważyć, że złe nawyki żywieniowe to pokłosie obecnego modelu życia. Dawniej kobiety w przeważającej części nie pracowały, mogły się zatem skupić na domowych obowiązkach. W tym także na codziennym gotowaniu. Oczywiście nie chodzi o wznowienie haseł typu baby do garów. Warto jednak zwrócić uwagę, że doba miała i wciąż ma tylko dwadzieścia cztery godziny. A wypełnianie kilku ról społecznych wymaga kompromisów, szukania ułatwień i kombinowania. Wracając jednak do jadłospisu najmłodszych pokoleń, można w tym zakresie coś wykombinować. Tak, by mama mogła realizować się zawodowo, a jej pociechy nie musiały przypłacać tego otyłością i cukrzycą.

Po pierwsze na rynku działa mnóstwo firm cateringowych. Zamówienie w nich codziennych posiłków dla całej rodziny może początkowo wydawać się zbyt dużym wydatkiem. Wystarczy jednak przyjrzeć się paragonom ze sklepu i stacji benzynowej, by szybko zmienić zdanie. Na początek nie trzeba zresztą zamawiać posiłków na cały dzień, można ograniczyć się do świeżych obiadów w tygodniu. Innym ciekawym rozwiązaniem jest także gotowanie i mrożenie potraw. Nie jest to może idealny sposób na odżywienie, ale przynajmniej ma się pewność odnośnie składu spożywanych potraw. Raz na jakiś czas nic nie stoi na przeszkodzie, by zajrzeć do ulubionej restauracji. Chociażby po to by dzieci mogły zdobyć nowe zabawki happy meal i uzupełnić nimi swoją kolekcję. Takie małe radości też mają znaczenie. A coraz więcej lokali gastronomicznych zmienia politykę w zakresie przygotowywania posiłków. Ograniczana jest chociażby zawartość węglowodanów i tłuszczów nasyconych. Częściej spotyka się niskokaloryczne dressingi oraz warzywa zamiast typowo mięsnych potraw. To pozytywna zmiana, której nie sposób nie zauważyć. Wybierając dobre restauracje, nie trzeba mieć wyrzutów sumienia z powodu nieprawidłowego żywienia dzieci.

Na co dzień warto jednak pilnować, by dzieci do każdego posiłku jadły przynajmniej trochę różnokolorowych warzyw. Ilość mięsa też na pewno można ograniczyć, ponieważ Polacy od lat jedzą go zbyt dużo. Dzieciom przyda się także pozytywny wzór. Nie ma sensu oczekiwać, że zechcą zjeść porcję brokułu czy brukselki, jeżeli rodzice nie będą sięgać po te warzywa. W nagrodę za codzienne spożywanie domowych posiłków, w weekend można się wybrać do lokalu wskazanego przez najmłodszych. Niech mają swoje święto i oprócz zabawki happy meal mogą zamówić co tylko zechcą. Jedzenie, nawet to niespełniające dietetycznych standardów, nie musi szkodzić, jeżeli nie będzie spożywane w nadmiarze. Grunt to zachować zdrowy rozsądek. Ograniczać ilość spożywanych cukrów prostych i nasyconych kwasów tłuszczowych, a także racjonalnie podchodzić do solenia potraw. Wszystko jest jednak dla ludzi, o czym także trzeba pamiętać. Nawet restrykcyjnie wychowywane dzieci prędzej czy później się usamodzielnią. I zaczną zajadać fast food w tajemnicy przed rodzicami. Zanim do tego dojdzie, dobrze pokazać im różne smaki. Próbować nowych rzeczy podczas zagranicznych podróży i zaglądać do nowych restauracji w swoim mieście. Najlepiej jadać tam, gdzie produkty są świeże, a kolejka chętnych długa. Przy okazji można też nauczyć dzieci, jak należy się zachowywać w miejscu publicznym. Jak zamawiać i wybierać spośród bogatego menu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here