Przyjście dziecka na świat zawsze wywraca ten świat do góry nogami. W życiu dorosłego człowieka nagle pojawia się człowiek mały, bezbronny, całkowicie uzależniony od innego. Rodzicielstwo to dar, niesamowita przygoda, powołanie, ale też ciężka i mozolna praca. Dziecko zdrowe potrafi przysporzyć wiele kłopotów i chwil słabości. Dla niektórych rodziców wiadomość o dysfunkcji dziecka oznacza wyrok. Wcale nie musi tak być. Każda dysfunkcja czy zaburzenie jest formą społecznie zmarginalizowaną i wymaga odrębnego schematu postępowania, którego czasem wzór społeczny nie dostarcza. Pragniemy społeczeństwa zdrowego, silnego, umiarkowanie szczęśliwego. Co jeśli dziecko, które się narodziło okazuje się dzieckiem z dysfunkcją? Czy dziecko autystyczne oznacza życie na marginesie społeczeństwa i szczęścia? Nie. To właśnie pierwsze tygodnie życia są czasem, w którym autyzm może zostać zdiagnozowany.
Jak zachowuje się dziecko z autyzmem w pierwszych miesiącach swojego życia?
Takie dziecko nie uśmiecha się do rodziców, nie potrzebuje i nie chce kontaktu cielesnego, np. pieszczot, łaskotek. Bardzo ciężko znosi zmiany w otoczeniu.
Pierwsze objawy autyzmu pojawiają się tuż przed ukończeniem przez dziecko trzeciego roku życia. Te, które pojawiają się już w pierwszym roku życia dziecka są bardziej symptomami, które cechuje pewna powtarzalność w różnych, odrębnych przypadkach. Dziecko z autyzmem ma problem z nawiązywaniem relacji: nie reagują na kontakt wzrokowy, ma problem z ekspresją i odbiorem podstawowych ekspresji mimicznych, takich jak: radość, smutek. W tym kontekście mówi się o dzieciach bladych mimicznie i ubogich gestycznie, bowiem podstawowe gesty też nie są naturalnym środkiem komunikacji dla takiego dziecka. Bardzo często takie dzieci nie wskazują palcem. Wskazywanie palcem jest jednym z pierwszym gestów, nabywanych przez maluchy. Dzieci z autyzmem wydają się być niezainteresowane wzajemną komunikacją z innym osobami, a także interakcją ze światem zewnętrznym.
U dzieci autystycznych występują zaburzenia w prawidłowym rozwoju mowy. Niektóre z tych dzieci nie zaczynają mówić w odpowiednim momencie i jednocześnie nie kompensują braku mowy gestami, co uniemożliwia jakąkolwiek komunikację. Bardzo często takie dzieci mają tendencje do szeregowania rzeczy, czy długiego wpatrywania się w rzeczy lub zjawiska, np. kręcący się wiatraczek. Błahe, codzienne rzeczy potrafią skupić ich uwagę na bardzo długi czas. Niektóre dźwięki, czy inne bodźce zewnętrzne bywają dla nich zbyt intensywne, wtedy krzyczą i zasłaniają sobie oczy lub uszy rękami.
Wychowanie dziecka z autyzmem może być stresogenne i demobilizujące. Twoje dziecko się z tobą nie komunikuje, nie panuje nad emocjami, ma zaburzony sposób percepcji bodźców zewnętrznych. W takiej sytuacji rodzic może poczuć się bezradny i pokrzywdzony. Dziecko z autyzmem wymaga większej uwagi niż dziecko zdrowe, dlatego często rodzic poświęca choremu dziecku czas, kosztem relacji z partnerem czy innymi dziećmi. Bardzo ważne jest poszukiwanie pomocy specjalistycznej i odpowiednich grup wsparcia, które podpowiedzą jak radzić sobie z zagospodarowaniem czasu, presją, negatywnymi emocjami oraz jak dostosować schemat postępowania do zaburzenia dziecka. Należy pamiętać, że choć dziecko zaburzone rozwija się inaczej niż reszta społeczeństwa, to nie musi oznaczać społecznego wyizolowania. Rodzic powinien starać się prowadzić w miarę normalny tryb życia, nawet kosztem komfortu otoczenia. To, że twoje dziecko od czasu do czasu krzyczy w parku i nie możesz go powstrzymać, a ludzie wokół patrzą na ciebie z dezaprobatą wcale nie oznacza, że masz przestać do tego parku chodzić. Odpowiednio dobrana terapia może znacznie zminimalizować zaburzenie i pozytywnie wpłynąć na rozwój dziecka. Im wcześniej rozpoczęta terapia tym większe szanse na wysokie funkcjonowanie dziecka w przyszłości. Najlepiej rozpocząć ją już przed czwartym rokiem życia. Rodzice muszą być aktywnymi uczestnikami procesu leczenia. Ważne jest też środowisko zewnętrzne dziecka: szkoła, czy przedszkole.
Dziecko z autyzmem nie musi oznaczać wyroku. Wystarczy wypracowanie odpowiednich schematów, które pozwolą rodzicom na szczęśliwe życie z dzieckiem, które jest akceptowane wraz ze swoim zaburzeniem.