Urlop macierzyński mija bardzo szybko. Po nim niektóre mamy decydują się jeszcze na skorzystanie z urlopu wychowawczego. W pewnym momencie przychodzi jednak pora, kiedy większość kobiet postanawia wrócić do pracy. Poprzedza go najczęściej konieczność podjęcia decyzji o zapisaniu dziecka do przedszkola lub zatrudnieniu niani. Oba te rozwiązania mają swoich zagorzałych zwolenników. Niemniej jednak większość rodziców bije się z myślami. Zdają sobie bowiem sprawę, że nie ma wyjścia idealnego. A poszczególne formy opieki nad maluchami mają swoje plusy i minusy. Bliższe z nimi zapoznanie może pomóc w podjęciu decyzji czy lepsze jest zatrudnienie opiekunki, czy może umieszczenie dzieci w przedszkolu.
Większą popularnością wśród rodziców w Polsce cieszą się przedszkola. Po pierwsze jest to z reguły tańsza opcja. Cenniki poszczególnych placówek oczywiście różnią się od siebie, ale mimo wszystko ta forma opieki wychodzi taniej. Jeżeli dziecko uda się posłać do przedszkola publicznego, czy chociażby niepublicznego, wówczas comiesięcznych rachunków nawet nie ma co porównywać. Tym, co przekonuje rodziców do przedszkola, nie są jednak wyłącznie pieniądze. Doceniają oni natomiast możliwość kontaktu z rówieśnikami oraz kształtowanie większej samodzielności u maluchów. Na co dzień realizują one nie tylko program edukacyjny, ale również uczą się radzenia w grupie i komunikowania z innymi. Dzieci w przedszkolu oswajają świat, są najczęściej mniej wstydliwe, za to ciekawsze nowych rzeczy. Z drugiej strony maluchy mające kontakt z tak dużą grupą ludzi częściej chorują. Wymaga to od rodziców brania wolnego i siedzenia z dzieckiem w domu. Niektórzy pocieszają się, że w ten sposób dziecko nabywa odporności. Jednak zwłaszcza okresy jesienno-zimowe bywają wielkim wyzwaniem organizacyjnym dla rodziców. Niejednemu przychodzi wówczas do głowy, by mimo wszystko zatrudnić nianię. Jej obecność ułatwi wykonywanie obowiązków służbowych, a czasami tego rodzaju pomoc przekłada się nawet na czekający w domu obiad. Czy poza dyspozycyjnością i dodatkowymi obowiązkami niania wnosi jeszcze jakieś zalety?
Dzieci w przedszkolu mogą przebywać do określonej godziny. Opiekunka także z reguły ma wyznaczony czas pracy, można z nią jednak wcześniej ustalić jego wydłużenie. Jeżeli rodzicom coś wyjątkowo wypadnie, nie muszą organizować dodatkowej opieki. Niektóre nianie podejmują się nawet pilnowania dwójki maluchów, co bywa nieocenione dla osób mających więcej dzieci. W przypadku takiej opieki rodzice mają też większą swobodę określenia, czego dziecko ma się uczyć i jak powinno spędzać czas. W przedszkolu panują raczej odgórnie ustalone zasady. W domowym zaciszu niania ma możliwość dostosowania programu dnia do jednego dziecka. Na obecnym rynku nie brakuje też opiekunek z prawdziwego zdarzenia. To osoby wykwalifikowane, przygotowane do wspierania dzieci na różnych etapach ich rozwoju. Nie muszą się też rozdrabniać, całą uwagę mogą natomiast poświęć swojemu podopiecznemu. Niestety taka opiekunka sporo kosztuje. W niektórych przypadkach jedno z pracujących rodziców oddaje jej nawet całą swoją pensję. Pod względem ekonomicznym wydaje się to pozbawione sensu. Jednak wielu dorosłych woli iść do pracy i wyrwać się z domowej rutyny. Nawet jeżeli nie wniosą niczego konkretnego do domowego budżetu.
Alternatywą dla powyższych rozwiązań są jeszcze oczywiście dziadkowie. Z tym, że w XXI wieku coraz rzadziej deklarują oni chęć regularnego pilnowania wnuków. Współcześni seniorzy skupiają się raczej na sobie, lubią realizować swoje pasje, a na emeryturze zaczyna się ich nowe życie. Ludzie żyją coraz dłużej, a współczesna medycyna pozwala im cieszyć się dobrą kondycją. Nie zamierzają zatem spędzać kolejnych lat na wychowywaniu wnuków. Poza tym dzieci w takim towarzystwie rzadko kiedy mają optymalne warunki do rozwoju. Starsze osoby szybko się bowiem męczą, nie mówiąc już o tempie, w jakim zdarza im się irytować. Z tego względu lepiej oszczędzić stresu obu stronom i zdecydować się albo na opiekunkę, albo przedszkole.
